Udany związek to marzenie każdej osoby. Od początku znajomości warto budować zdrowe relacje, dzięki temu będzie to procentować w dalszym wspólnym życiu oraz w następnych etapach. Nie można stwierdzić, że związek jest budowany przez pierwsze lata, a następnie po prostu przyzwyczajamy się do partnera, czy partnerki i zwyczajnie wspólnie żyjemy. To bardzo częsty, powtarzany błąd. Większość par nawet nie zauważa momentu, w którym ogień miłości zanika i w nasze życie wchodzi rutyna i nijakość.
Jak wzniecić ogień miłości?
Bardzo dobrymi sposobami na rozpalenie miłości nawet po 5, czy 10 latach małżeństwa są, np.
- wspólne wyjazdy
- terapie małżeńskie
- spontaniczność
- prezenty bez okazji
- wspólne zainteresowania
Warto jak najwięcej czasu spędzać z miłością swojego życia. W pogoni za karierą niestety sprawy rodzinne schodzą na drugi plan, co jest złym i w dłuższym czasie bardzo odczuwalne i krzywdzące drugą osobę. Według wielu opinii nawet krótki urlop nad wodą, czy w górach może sprawić, że nasze życie nabierze rumieńców. Nie warto czekać na krok partnera/partnerki. Samemu zaproponuj taki wyjazd, a na pewno odpowiedź będzie pozytywna.
Terapia małżeńska?
Jeżeli jednak twój związek jest na krawędzi, nie możecie znaleźć wspólnego języka to najlepszym typem pomocy dla was jest terapia małżeńska. Cieszy się ona coraz większym zainteresowaniem wśród par, narzeczonych oraz małżeństw, które wiedzą, że nadal mogą rozbudzić w sobie miłość. Praca sprawia, że niestety nie mamy czasu na szczere rozmowy. A właśnie dzięki takim spotkaniom z psychoterapeutą mamy szansę na tego typu wyznania. Otworzy to nam drogę do spokojnego oraz radosnego życia i poprawienia relacji. Jeżeli jesteśmy już rodzicami to warto zabrać własne dzieci na taką terapię. Zjednoczy ona całą rodzinę i zwiększy zaufanie między rodzicami, a dziećmi. Co więcej… warto skorzystać z terapii małżeńskiej zanim będzie za późno na odbudowę swojego małżeństwa i rodziny.